PARAFIA POSTOLISKA                      NUMER RACHUNKU BANKOWEGO 30124056311111001048075892
Prawda o stworzeniu należy do objawienia
 Prawda o stworzeniu jest przedmiotem i treścią wiary chrześcijańskiej; jest wyraźnie ukazana jedynie w Objawieniu. Nie znajdujemy jej — pomijając nieznaczne ślady — ani w żadnej pozabiblijnej kosmologii mitologicznej, ani też w spekulacjach największych nawet filozofów starożytności, jak Platon czy Arystoteles, choć filozofowie ci posiadali dość zaawansowane pojęcie Boga jako Bytu ze wszech miar doskonałego, jako Absolutu. Prawda o zależności świata i bytów przygodnych (niekoniecznych) od tegoż Absolutu jest dostępna dla rozumu ludzkiego. Niemniej ujęcie tej zależności jako „stworzoności” — a więc na gruncie prawdy o stworzeniu — należy wyłącznie do Objawienia Bożego i w tym znaczeniu jest prawdą wiary.
     Jest to prawda głoszona na początku w wyznaniach wiary, poczynając od najstarszych, takich jak Symbol Apostolski: „Wierzę w Boga […] Stworzyciela nieba i ziemi”; Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański: „Wierzę w Boga […] Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych”; aż do Credo populi Dei Pawła VI: „Wierzymy w jednego Boga […], Stwórcę rzeczy widzialnych — do jakich należy świat, w którym żyjemy — oraz niewidzialnych — jakimi są czyste duchy, które nazywamy też aniołami — Stwórcę również duszy duchowej i nieśmiertelnej każdego człowieka”.
     W chrześcijańskim Credo miejsce prawdy o stworzeniu świata i człowieka przez Boga jest podstawowe, gdyż prawda ta odznacza się szczególnym bogactwem treści. Nie tylko bowiem mówi ona o powstaniu świata w wyniku stwórczego aktu Boga, ale objawia Boga jako Stworzyciela. Bóg, który „mówił przez proroków, a na końcu przez Syna” (por. Hbr 1,1), daje poznać wszystkim, którzy przyjmują Jego Objawienie, nie tylko, że On właśnie stworzył świat, ale przede wszystkim, co to znaczy, że On jest Stworzycielem.
     Pismo Święte (Stary i Nowy Testament) w całości jest przeniknięte prawdą o stworzeniu i o Bogu Stworzycielu. Od stwierdzenia tej prawdy rozpoczyna się pierwsza księga Biblii, Księga Rodzaju: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” (Rdz 1,1). Do tej prawdy powracają liczne teksty biblijne, ukazując, jak głęboko przeniknęła ona wiarę Izraela. Przytaczamy tylko niektóre. Z Psalmów: „Do Pana należy ziemia i to, co ją napełnia, świat i jego mieszkańcy. „Albowiem On go na morzach osadził” (Ps 24 [23],1-2); „Twoje jest niebo i Twoja jest ziemia; Ty założyłeś świat wraz z tym, co go napełnia” (Ps 89 [88],12); „Morze jest Jego własnością: bo On sam je uczynił, i stały ląd ukształtowały Jego ręce” (Ps 95 [94],5); „Ziemia jest pełna łaskawości Pańskiej. Przez słowo Pana powstały niebiosa […]. Bo On przemówił, a wszystko powstało; On rozkazał, a zaczęło istnieć” (Ps 33 [32],5-6.9); „Błogosławieni jesteście przez Pana, co stworzył niebo i ziemię” (Ps 115 [113b],15). Tę samą prawdę wyznaje autor Księgi Mądrości: „Boże przodków i Panie miłosierdzia, któryś wszystko uczynił swoim słowem” (9,1). Prorok zaś Izajasz głosi Boga – Stwórcę, przemawiającego w pierwszej osobie: „Jam jest Pan, uczyniłem wszystko” (44,24).
     Nie mniej wyraźne świadectwa zawiera Nowy Testament. Na przykład Prolog do Ewangelii Janowej: „Na początku było Słowo […] Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało” (1,1.3). Zaś w Liście do Hebrajczyków czytamy: „Przez wiarę poznajemy, że słowem Boga światy zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało nie z rzeczy widzialnych” (11,3).
     Prawda wiary o stworzeniu wyraża myśl, że wszystko, co istnieje poza Bogiem, zostało przez Niego powołane do istnienia. Znajdujemy również w Piśmie Świętym teksty, które o tym mówią w sposób wyraźny.
     W ten sposób przemawia matka siedmiu synów z Księgi Machabejskiej, dodając odwagi najmłodszemu z nich, aby wobec groźby śmierci wyznawał wiarę Izraela: „spojrzyj na niebo i ziemię […] z niczego stworzył je Bóg i że ród ludzki powstał w ten sam sposób” (2 Mch 7,28). W Liście do Rzymian czytamy, że Abraham uwierzył Bogu „jako Temu, który ożywia umarłych, i to, co nie istnieje, powołuje do istnienia” (Rz 4,17).
     Stworzyć więc to znaczy: uczynić z niczego. Powołać do istnienia, czyli ukonstytuować byt z nicości. Pismo Święte ukazuje to znaczenie poczynając od pierwszego słowa Księgi Rodzaju: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię”. Odpowiednikiem „stworzył” jest termin hebrajski bara, który oznacza działanie o niezwykłej mocy, którego jedynym podmiotem jest Bóg. Znaczenie interwencji Boga „na początku” jest coraz lepiej rozumiane w refleksjach podejmowanych w czasach po Wyjściu, a Druga Księga Machabejska przedstawia ją ostatecznie jako tworzenie „z niczego” (7,28). O tworzeniu „z niczego” (creatio ex nihilo, dokładniej: ex nihilo sui et subiecti) mówią z kolei Ojcowie Kościoła i teologowie, którzy dostarczają dalszych wyjaśnień na temat owego działania Boga. W akcie stworzenia Bóg jest Sprawcą wyłącznym i bezpośrednim nowego istnienia; nie ma tu mowy o obecności przed tym aktem jakiegokolwiek tworzywa.
     Bóg jako Stwórca jest niejako „poza” stworzeniem, a stworzenie jest „poza” Bogiem. Równocześnie stworzenie w całości i bez reszty zawdzięcza Bogu to, że istnieje (to, że jest, i czym jest), gdyż w całości i bez reszty pochodzi od Boga: z Jego mocy.
     Można także powiedzieć, iż poprzez tę stwórczą moc (wszechmoc) Bóg jest w stworzeniu, a stworzenie w Nim. Jednakże ta immanencja Boga w niczym nie narusza właściwej dla Niego stwórczej transcendencji wobec wszystkiego, czemu daje istnienie.
     Kiedy apostoł Paweł stanął na ateńskim Areopagu, w taki sposób odezwał się do zebranych tam słuchaczy: „Przechodząc bowiem i oglądając wasze świętości jedną po drugiej, znalazłem też ołtarz z napisem: «Nieznanemu Bogu». Ja wam głoszę to, co czcicie, nie znając. Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi” (Dz 17,23-24).
     Rzecz znamienna, że Ateńczycy, którzy uznawali wielu bogów (pogańskie wielobóstwo), tych słów o jednym Bogu – Stworzycielu wysłuchali bez sprzeciwu. I to również zdaje się potwierdzać, że prawda o stworzeniu stanowi punkt zbliżenia w stosunku do ludzi wyznających różne religie. Może jest to prawda w jakiś pierwotny i elementarny sposób zakorzeniona w wielu religiach, chociaż nie posiadają one dostatecznie jasnych pojęć jak te, które zawarte są w Piśmie Świętym.
Jan Paweł II
15.1.1986