«Ziemia ujrzała swego Zbawiciela». Dzisiaj, w święto Bożego Narodzenia przeżywamy głęboką prawdę tych słów: Ziemia ujrzała swego Zbawiciela. Ujrzeli Go najpierw pasterze betlejemscy, którzy idąc za zwiastowaniem aniołów i za światłem wiary, pospieszyli do ubogiej stajenki. Była noc, noc brzemienna tajemnicą. Co ukazało się ich oczom? Dziecię położone w żłobie, otoczone troskliwą opieką Maryi i Józefa. Ujrzeli dziecię, ale oświeceni wiarą rozpoznali w tej kruchej istocie Wcielonego Boga i złożyli Mu swoje skromne dary. W ten sposób dali początek, choć nieświadomie, uwielbieniu Emmanuela — Boga z nami, które trwa przez pokolenia. Ten radosny hymn jest udziałem wszystkich, którzy w duchu przybywają dziś do Betlejem, aby obchodzić Boże Narodzenie i chwalą Boga za wielkie dzieła jakich dokonał. My także włączamy się z wiarą w tę szczególną modlitwę uwielbienia, która zgodnie z tradycją wznosi się co roku, w dzień Bożego Narodzenia, z placu św. Piotra, i która kończy się błogosławieństwem udzielonym przez Biskupa Rzymu Urbi et Orbi: Urbi – to znaczy temu Miastu, które dzięki posłudze świętych Piotra i Pawła w szczególny sposób «ujrzało» Zbawiciela świata. Orbi — czyli całemu światu, bo Dobra Nowina zbawienia rozeszła się szeroko i dotarła do najdalszych krańców ziemi. Radość Bożego Narodzenia stała się w ten sposób udziałem niezliczonych ludów i narodów. Prawdziwie «Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego» (Ps 98 [97], 3).
Do wszystkich więc skierowane jest orędzie dzisiejszego święta. Wszyscy są wezwani do uczestnictwa w radości Bożego Narodzenia. «Radośnie wykrzykuj na cześć Pana, cała ziemio, cieszcie się i weselcie, i grajcie!» (Ps 98 [97], 4). Boże Narodzenie jest dniem szczególnej radości. Ta radość przeniknęła serca ludzkie i na wieloraki sposób wyraziła się w historii i kulturze narodów chrześcijańskich: w pieśni liturgicznej i ludowej, w malarstwie, literaturze i we wszystkich dziedzinach sztuki. Wielkie znaczenie mają obyczaje i kolędy, jasełka, a zwłaszcza tradycja świątecznej szopki dla ukształtowania duchowości chrześcijańskiej całych pokoleń. To, co chóry anielskie wyśpiewały w Betlejem, znalazło szeroki i wielokształtny odzew w obyczaju, w sposobie myślenia, w kulturze wszystkich epok. Odbiło się echem w sercu każdego człowieka wierzącego.
Dzisiaj, w tym dniu radości całego stworzenia, gdy wszystko zdaje się wzywać do pokoju i braterstwa, głośniej i wyraźniej słychać krzyk i błaganie narodów nękanych przez konflikty etniczne i polityczne, i spragnionych wolności i zgody. Donośniej rozbrzmiewa dziś głos tych, którzy nie szczędzą sił, aby obalić mury strachu i wrogości, dążąc do porozumienia między ludźmi różnego pochodzenia, rasy i religii. Dzisiaj jeszcze dotkliwsze wydają się nam cierpienia tych, którzy uchodzą ze swojej ziemi w góry albo szukają miejsca na wybrzeżach obcych krajów, wiedzeni wątłą choćby nadzieją, że będą tam mogli żyć spokojniej i bezpieczniej. Bardziej bolesne i pełne napięcia jest dzisiaj milczenie rosnącej wciąż rzeszy nowych ubogich: mężczyzn i kobiet pozbawionych pracy i domu, dzieci poniżanych i bezczeszczonych, młodych zmuszanych do udziału w wojnach dorosłych, zniszczonych przez narkotyki albo zwiedzionych przez oszukańcze mity. Boże Narodzenie niesie dziś nadzieję narodom od dawna zwaśnionym, które wreszcie się spotkały, aby znów ze sobą rozmawiać. Są to często tylko pierwsze nieśmiałe kontakty, rozmowy posuwają się naprzód powoli i z trudem, ale ożywione są nadzieją, że uda się ostatecznie osiągnąć porozumienia respektujące prawa i obowiązki wszystkich.
Dzisiaj jest Boże Narodzenie! Zbłąkana ludzkość, zmierzająca ku trzeciemu tysiącleciu, oczekuje Ciebie, betlejemskie Dziecię, które przychodzisz, aby objawić miłość Ojca. Ty, Królu Pokoju, każesz nam dzisiaj wyzbyć się lęku i otwierasz nasze serca na perspektywy nadziei. Dlatego «śpiewajmy Panu pieśń nową, albowiem cuda uczynił» (Ps 98, 1). Oto największy cud, jakiego Bóg dokonali On sam stał się człowiekiem, narodził się w noc betlejemską, ofiarował za nas swe życie na krzyżu, zmartwychwstał trzeciego dnia zgodnie z Pismem i poprzez Eucharystię pozostaje z nami aż do skończenia świata. Zaprawdę «Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas» (J 1, 14). Światło wiary pozwala nam rozpoznać w nowo narodzonym Dziecięciu Boga wiecznego i nieśmiertelnego. Stajemy się świadkami Jego chwały. Ten, który był wszechmogący, odział się w skrajne ubóstwo. Taka jest nasza wiara, wiara Kościoła, która pozwala nam wyznawać chwałę jednorodzonego Syna Bożego, choć nasze oczy oglądają tylko człowieka, Dziecię narodzone w betlejemskiej stajni. Wcielony Bóg leży dzisiaj w żłobie, a cały świat kontempluje Go w milczeniu. Oby ludzkość dostrzegła w Nim swojego Zbawiciela!
Przed udzieleniem Apostolskiego Błogosławieństwa, składając wiernym życzenia, Jan Paweł II powiedział po polsku: «Podnieś rękę Boże Dziecię, Błogosław Ojczyznę miłą…» Dziś, w dzień Bożego Narodzenia, w sposób szczególny modlę się o ten dar błogosławieństwa dla moich rodaków w Polsce i za granicą. Życzę, aby wszelka łaska Wcielonego Syna Bożego stała się udziałem wszystkich przynosząc każdemu szczęśliwą codzienność «w dobrych radach i w dobrym bycie».
Boże Narodzenie niesie radość i nadzieję